Rynek Pracy 2014 – Elastyczność Zatrudnienia

W 2013 r. przeprowadzonych zostało kilka zmian ustawodawczych, które zwiększą elastyczność zarządzania personelem w przyszłości. Jedną z nich jest pakiet antykryzysowy umożliwiający pracodawcom rozliczenie czasu pracy w okresie 12 miesięcy, zamiast dotychczasowych 4 miesięcy. Pracodawcy i pracownicy mają większą wiedzę na temat możliwości, jakie daje praca tymczasowa i elastyczne formy zatrudnienia.

Praca tymczasowa, a także zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin umożliwiają włączenie na rynek pracy takich grup społecznych, jak: matki wracające do pracy po urlopie macierzyńskim, studenci, bezrobotni, niepełnosprawni, osoby w wieku przedemerytalnym. Warto także zwrócić uwagę na zmianę mentalności pracowników spowodowaną wejściem na rynek nowego pokolenia – tzw. generacji Y. To osoby między 18-30 rokiem życia, które cenią sobie wolność i elastyczność wymiaru czasu pracy. Pracodawcy będą stopniowo zmieniać politykę personalną w firmach, aby dostosować systemy motywacyjne i warunki pracy do oczekiwań tego wymagającego pokolenia. Wciąż będziemy obserwować odejście od etatowego czasu pracy, wraz z upowszechnianiem się systemu pracy projektowej. Pracodawcy łatwiej będzie kupić talent pracownika i konkretną umiejętność, którą wykorzysta do jednostkowego zadania, niż zaproponować etat w pełnym wymiarze godzin. Pracownik z kolei będzie doceniał możliwości dodatkowego zarobku u kilku pracodawców jednocześnie.

fotolia_nowy_rok388

Wyzwania i perspektywy na rynku pracy w 2014 roku ocenia Bartosz Kaczmarczyk, prezes zarządu Loyd S.A. Inwestycje i Zarządzanie, spółki do której należy Polski Holding Rekrutacyjny. Miniony rok był na polskim rynku pracy bardzo nerwowy. Bezrobocie rejestrowane, które odnotowano w lutym, kształtowało się na poziomie 14,2 procent i było najwyższe od sześciu lat. Jednak kluczowy będzie pierwszy kwartał bieżącego roku – mówi B. Kaczmarczyk.

Nie ulega wątpliwości, że sytuację na polskim rynku pracy w dużym stopniu kształtować będzie rozpędzona gospodarka niemiecka i zapotrzebowanie tamtego rynku na towary z Polski. Na obniżkę bezrobocia w dłuższej perspektywie powinny również wpływać działania pobudzające zatrudnienie, planowane przez polski rząd i Unię Europejską. Strategicznym wydarzeniem dla polskiego rynku pracy będzie wejście w życie nowelizacji ustawy o promocji zatrudniania i instytucjach rynku pracy. Aktualny projekt zakłada zwiększenie współpracy pomiędzy urzędami pracy a prywatnymi agencjami zatrudniania, które będą zarządzać częścią zarejestrowanych bezrobotnych.
– Zmiana przepisów przyczyni się do szybszego dojrzewania polskiego rynku pracy tymczasowej – uważa Kaczmarczyk. – Poziom zatrudnienia pracowników tymczasowych w Polsce wciąż jest poniżej średniej europejskiej – około 1 proc. w Polsce w porównaniu do 1,5 proc. w Europie – co daje nam ogromny potencjał wzrostu. Jednak wszystko zależy od tego, jak go wykorzystamy. Trudno oczekiwać, żeby proponowane zmiany od razu przełożyły się na spadek bezrobocia. Ten rok będzie raczej testowaniem możliwości współpracy i wzajemnym poznawaniem się agencji i PUP-ów, a na bezpośrednie rezultaty będzie można liczyć dopiero w kolejnych latach.
Dużym krokiem na rzecz aktywizacji młodych na rynku pracy będzie z kolei około 2 mld złotych na walkę z bezrobociem wśród osób do 25. roku życia, które Polska ma otrzymać od Unii w ramach nowego programu „Inicjatywa na rzecz zatrudniania młodych”. Pieniądze trafią do województw, w których bezrobocie wśród młodych przekracza 25 proc.
Problemem, który nie doczekał się jeszcze odpowiedniego rozwiązania, a wymaga natychmiastowego działania, jest bezrobocie wśród osób powyżej 50. roku życia. W dużej mierze wynika ono z nieprzystających do realiów przepisów zawartych w kodeksie pracy. Tzw. okres ochronny z perspektywy pracodawców wiąże się z szeregiem zobowiązań, przede wszystkim z niemożnością zwolnienia pracownika w okresie czterech lat przed emeryturą i to nawet wtedy, gdy sytuacja przedsiębiorstwa jest zła, zmieniło profil swojej działalności lub miała miejsce jego restrukturyzacja.
– W celu zwiększenia efektywności polskiego rynku pracy niezbędne są nie tylko zmiany w prawie, ale również zmiana podejścia pracodawców i pracowników, którzy muszą odejść od etosu etatu jako jedynej słusznej formy zatrudnienia, na rzecz form bardziej elastycznych i efektywnych. Takie podejście na zachodzie Europy już od dawna jest popularne i w krajach takich jak Niemcy, przekłada się niskie bezrobocie – podsumowuje Bartosz Kaczmarczyk.

Źródło: www.dziennikpolski24.pl/pl