Dyrektywa wdrożeniowa przegłosowana

Parlament Europejski znaczną większością głosów opowiedział się za propozycją kompromisową dyrektywy wdrożeniowej o pracownikach delegowanych, wypracowaną wspólnie przez PE, Radę UE oraz Komisję Europejską. Europosłowie odrzucili blokujące dokument poprawki zgłoszone w ubiegłym tygodniu przez socjalistów. Inicjatywa jako pierwsza przekazała informację o wyniku głosowania.

Prace nad dyrektywą trwały ponad dwa lata. Główny sprawozdawca dyrektywy – Danuta Jazłowiecka – podziękowała dziś posłom za odpowiedzialność, dzięki której możliwe jest rozwijanie najbezpieczniejszej formy mobilności pracy w Unii Europejskiej, jaką jest delegowanie pracowników.

– Dyrektywa podstawowa oraz dyrektywa wdrożeniowa w kształcie, który przegłosował dzisiaj Parlament Europejski stawia przed pracodawcami szereg trudnych do spełnienia wymogów, ale są to wymogi określone i jawne – komentuje dr Marek Benio, Wiceprezes Inicjatywy Mobilności Pracy. – Dziś najgorsze niebezpieczeństwo zostało zażegnane i trzeba przygotować się do implementacji nowych zapisów.

Z wyniku głosowania niezadowoleni są europosłowie z frakcji socjalistycznych i komunistycznych, w tym również członkowie polskiego SLD – autorzy zgłoszonych w ubiegłym tygodniu poprawek. Poprawki te pod hasłem lepszego egzekwowania praw pracowników i walki z nadużyciami, tak naprawdę prowadziłyby do dyskryminacji polskich firm i ich pracowników względem firm z Europy Zachodniej.
– Wygraliśmy bitwę o polskie usługi i oddaliliśmy ryzyko wprowadzenia faktycznego embarga na polskie usługi na europejskim rynku. Jako partnerzy społeczni biorący udział w pracach nad dyrektywą DZIĘKUJEMY pani poseł Danucie Jazłowieckiej i Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej – przede wszystkim panu ministrowi Radosławowi Mleczce – za merytoryczny dialog i skuteczną obronę polskich praw pracowników i ich pracodawców – przyznał Stefan Schwarz, Prezes Inicjatywy Mobilności Pracy – To nie koniec walki o swobodę świadczenia usług w UE. Nowelizowane będą kolejne akty prawne w tym zakresie. Dlatego tak ważna jest silna reprezentacja Polski w Brukseli, która bronić będzie mobilności pracy i usług.

Zamknięcie prac nad dyrektywą rozpoczyna okres jej implementacji. Kraje członkowskie mają teraz dwa lata na wdrożenie zapisów nowej dyrektywy i dostosowanie do nich swojego prawodawstwa.

Źródło: Inicjatywa Mobilności Pracy