Elastyczne Formy Zatrudnienia Z Korzyścią Dla Pracodawcy I Pracownika

Jakie jest Państwa stanowisko w kwestii umów cywilnoprawnych i dlaczego?

W świetle ostatniej nagonki na tzw. „umowy śmieciowe” uważamy, że należy oddzielić umowy oszukujące pracowników od legalnych, elastycznych form zatrudnienia, tj.: praca tymczasowa, telepraca, umowa na zastępstwo itp. Wspomniane przeze mnie umowy zawsze respektują wszystkie prawa pracownicze. Tego elementu brakuje w przypadku umów, które nie odpowiadają charakterowi wykonywanych czynności, w tym, w szczególności pomijają takie aspekty, jak urlop wypoczynkowy oraz ubezpieczenie zdrowotne czy emerytalne. Są one po prostu łamaniem prawa.

W jakich branżach, umowy zlecenie nie sprawdzają się?

Chciałbym podkreślić, że umowa-zlecenie jest tylko jedną z wielu form zatrudnienia wymienioną w kodeksie cywilnym. Pracownicy sezonowi, studenci, uczniowie, czy też osoby dyspozycyjne jedynie w określonych dniach lub w ograniczonym wymiarze, jak również pracodawcy korzystający z ich usług, mają do wyboru także inne modele zatudnienia. Dlatego, chciałbym to pytanie nieco uogólnići poruszyć problem elastycznych form zatrudnienia i umów cywilnoprawnych w ogóle.Jako osoba bezpośrednio związana z rynkiem pracy, przede wszystkim poprzez swoją działalność w Stowarzyszeniu Agencji Zatrudnienia, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jakakolwiek forma elastycznego zatrudnienia nie sprawdza się. Wręcz przeciwnie, elastyczne formy zatrudnienia wiążą się z wymiernymi korzyściami zarówno dla pracodawców, jaki pracowników w każdym niemal sektorzeczy branży.Pracodawca ma możliwość dostosowania poziomu zatrudnienia w Firmie do jej aktualnych potrzeb, natomiast pracownik, oprócz sezonowego dochodu, poprzez zdobyte doświadczenie zwiększa swoją wartość na rynku pracy.

W jakich sytuacjach umowy zlecenie są pożądane z punktu widzenia pracownika?

Niektóre grupy specjalistów cenią sobie elastyczność zatrudnienia właśnie ze względu na brak „przywiązania” do pracodawcy i możliwość pracy nad kilkoma projektami jednocześnie. Część pracujących może wybierać taką formę zatrudnienia ze względu na sytuację osobistą (praca podczas urlopu wychowawczego lub niepełnosprawność).

Dlaczego wydźwięk tzw. umów śmieciowych na rynku jest tak negatywny?

Niestety, wśród opinii publicznej nadal pokutuje stereotyp „dobrej” i „złej” umowy o pracę. Powinniśmy jednak pamiętać, że nie ma złych umów, są tylko nieuczciwe sposoby ich zawierania. Nie powinno się więc piętnować samej idei pracy elastycznej, a raczej złe praktyki. Celem statutowym SAZ jest informowanie kandydatów do pracy i pracowników o ich prawach,różnicach w umowach, a przede wszystkim zwalczanie nieuczciwych praktyk. Każdy zainteresowany może zgłosić się do Komisji Etyki naszej organizacji z prośbą o pomoc.Należy pamiętać, że pracownik tymczasowy ma prawo do urlopu, liczy mu się staż pracy, jest ubezpieczony i odprowadzane są za niego składki ZUS. Jest takim samym pracownikiem, jak pracownik etatowy, różni go jedynie elastyczny czas pracy.

Media alarmują, że tzw. umów śmieciowych jest coraz więcej na rynku oraz że sytuacja będzie się pogłębiać. Jakie zdanie mają Państwo na ten temat?

Rynek agencji pracy tymczasowej rośnie rok do roku o ok. 15%, ale nadal daleko nam do średniego poziomu elastycznego zatrudnienia dla Europy, który wynosi ok. 4% ogółu zatrudnionych (w Polsce pracuje 0,5% ogółu zatrudnionych, tzn. ok 600 tys ludzi)

„Tomasz Szpikowski, Członek Zarządu Przewodniczący Sekcji Agencji Pracy Tymczasowej”